- Za nami pierwszy mecz rundy rewanżowej. Jak oceniasz jego przebieg? Czego zabrakło do zdobyczy punktowej?
Mecz był wyrównany, obie ekipy stworzyły sytuacje bramkowe natomiast, to rywale postawili „kropkę nad i” i zdobyli 3 punkty. Zabrakło nam trochę szczęścia pod bramką przeciwnika, bo sytuację do zdobycia bramki były.
- Nie było to takie oczywiste, jednak wybiegłeś w pierwszej „11”. Zaskoczyła cię ta decyzja trenera?
Nie powiedziałbym, że zaskoczyła. Czuję się w dobrej formie po okresie przygotowawczym natomiast biorąc pod uwagę zasoby kadrowe, to ilu mamy dobrych zawodników- cieszę się, że mogłem zagrać od początku. Mam nadzieję, że takich meczów będzie coraz więcej i pomogę drużynie wygrywać.
- Jak oceniasz swój występ w Wilkowicach?
Nie jestem zadowolony ze swojego wystąpienia. Wiem, że stać mnie na więcej, daję sobie 2/10 😀
- Za nami zimowy okres przygotowawczy. Co najbardziej lubisz w zimowych treningach, a co sprawia ci największy problem?
Zimowego okresu przygotowawczego ogólnie się nie lubi, bo jest zimno, ciemno i przerwa pomiędzy rundami jest długa. Powiem ogólnie, zawsze przyjemniejsze są treningi gdzie cały czas wykonujemy ćwiczenia z piłką, wrzutki, strzały, gierki itd. Mniej lubię treningi wytrzymałościowe/ tlenowe, gdzie siłą rzeczy w okresie zimowym jest ich więcej. Na pewno super rzeczą były treningi z trenerem Damianem Herczykiem, dały popalić, ale czuć efekty.
- Jesteś zawodnikiem, nazwijmy to ładnie „uniwersalnym”. Na jakiej pozycji występujesz najchętniej i dlaczego?
Lubię grać na pozycjach ofensywnych, bo lubię zdobywać bramki. Pomimo, że aktualnie nie strzelam prawie w ogóle, to liczę na to, że się odblokuję. Na ten moment najwięcej gram na skrzydle, więc powiem, że to jest moja ulubiona pozycja.
- Czy twoim zdaniem obecna kadra gwarantuje utrzymanie 5 pozycji na koniec sezonu? A może masz inne przeczucia, jak Rotuz zakończy bieżący sezon?
Proste pytanie. Oczywiście, że tak. Mamy bardzo silną kadrę i chcemy utrzymać min. 5 miejsce, każde niżej będzie dla nas porażką.
- Jakie są twoje cele indywidualne do końca sezonu?
Jak najwięcej grać i grać efektywnie, wnieść jak najwięcej dobrego na boisko, bo drużyna jest najważniejsza.