1. Jak długo grasz już w Bronowie i skąd przyszedłeś? 

W Rotuzie gram drugi sezon. Moim poprzednim Klubem był LKS Orzeł Zabłocie.

2. Jak do tej pory wyglądała Twoja przygoda z piłką?

Na pierwszy trening zaprowadził mnie tata, było to w pierwszej klasie szkoły podstawowej od tamtej pory nie przestałem kopać piłki. Próbowałem swoich sił w takich klubach jak Błyskawica Drogomyśl, czy Spójnia Landek jednak zawsze wracałem na swoje podwórko do Zabłocia.   

3. Co skłoniło cię, aby zasilić szeregi Bronowskiego klubu?

Zadzwonił do mnie trener Kubica i zaprosił mnie na trening. Powiem szczerze na początku nie byłem zbyt zainteresowany przejściem do Rotuza. Zmieniłem zdanie, gdy zobaczyłem jak jest prowadzony trening i zaangażowanie zawodników- chciałem spróbować swoich sił w nowym klubie, w innym podokręgu i tak zostałem do dzisiaj.

4. Sezon powoli dobiega końca, pierwsza runda była bardzo dobra. Druga już bardzo nieregularna. Jak myślisz dlaczego? 

Czynników jest wiele, ale tak na szybko nasuwa mi się teraz podejście innych drużyn do meczu z nami. Na Pewno też nie pomagają nam kontuzje, czy pauzy za kartki, ale takie problemy ma każdy klub. 

5. Początkiem roku nie byłeś podstawowym zawodnikiem, jednak kontuzje i kartki pozwoliły Ci wskoczyć do pierwszego składu i twoja gra zdecydowanie się broni. Jesteś zadowolony ze swojej formy?

Początek tej rundy nie był dla mnie udany . Do tego mamy bardzo silna kadrę i ciężko było wywalczyć sobie pierwszy skład. Wydaje mi się, że gdy otrzymałem szansę od trenera to ją dobrze wykorzystałem. Mam dobry okres za sobą natomiast myślę, że stać mnie na więcej. 

6. Kilka bramek zdobyłeś w tym sezonie, zdarzały się ładne bramki. Która jest twoją ulubioną lub najważniejszą? 

Najważniejsza dla mnie była bramka w Goczałkowicach w pierwszej rundzie na 1:2 pomogła nam wywieźć 3 punkty z trudnego terenu. Moja ulubiona jest bramka z LKS Łąka dająca nam 3 punkty, dodatkowym smaczkiem jest fakt, że trenerem gości jest mój kolega ze szkolnej ławki.

7. W ostatnim meczu zdobyłeś ważnego gola dającego prowadzenie. Jednak bardziej zastanawia mnie geneza Twojej bramki. Udawałeś, że pijesz wodę tylko po to, by kompletnie nie kryty ruszyć do zagrania z rzutu rożnego i oddał celny strzał. Robiłeś to już kiedyś, czy wymyśliłeś akcję na poczekaniu?

Zdarzyło się już raz, czy dwa. Jednak po raz pierwszy dało, to zamierzony efekt 

8. Mamy duże szanse, że na koniec sezonu zostaniemy na 5 pozycji. To max naszych możliwości?

Zostały jeszcze ciężkie 3 mecze do 4 miejsca tracimy 2 pkt bedzie bardzo ciezko, ale liczę, że sezon zakończymy zaraz za podium.

9. Sezon dobiega końca, jakie plany na przyszłość? Zostajesz w Bronowie?

Na chwile obecna nie wpłynęły jakieś ciekawe oferty, tak więc w najbliższym sezonie jeszcze się ze mną trochę pomęczycie hehe