Po dwóch zwycięstwach w nowej lidze szybko przyszedł dzień, w którym trzeba było rozegrać 3 kolejkę. Była to środa 24 sierpnia. Na pewno nie najlepiej będą ten dzień wspominać przyjezdni, gdyż mimo sporego doświadczenia na poziomie Ligi Okręgowej, wyjechali z Bronowa bez zdobyczy punktowej. 
Mecz to był bardzo intensywny i wyrównany. Pierwsze minuty to zmasowany atak gości, jednak Rotuz potrafił wyjść spod pressinu i przejść płynnie do konstruowania własnych akcji ofensywnych. Wymiana ciosów trwała całą pierwszą połowę, nie przynosiło to jednak efektów w postaci goli. Gracze Bojszowy dodatkowo tracili energię na zbieranie żółtych kartek, głównie za dyskusję z sędziami. Między innymi próbując przekonać sędziego w  niezbyt uprzejmy sposób, że należało podyktował dwa rzuty karne na ich korzyść, arbiter był jednak innego zdania. 
Drugą połowę w trzecim meczu z rzędu świetnie zaczął Rotuz. Świetne dośrodkowanie na rogu pola karnego opanował Skęczek, ograł obrońcę zwodem „na zamach” i uderzył pod poprzeczkę tak, że bramkarz był bezradny. Następnie z gola cieszył się Adamczyk, który z bliskiej odległości wykończył wrzutkę Wronki. Gdy wydawało się że nie ma bardziej komfortowej sytuacji niż dwubramkowe prowadzenie, do akcji wkroczył zespół przyjezdnych, ewidentnie podrażniony zaistniałą sytuacją. Tym razem to ich dośrodkowanie zostało wykończone zdobyciem gola kontaktowego. Od tego momentu jednak Rotuz nie przestraszył się „nabuzowanego rywala” i umiejętnie kontrolował grę, podejmując dodatkowo kolejne próby zdobycia gola. Ta sztuka jednak nie udała się już żadnej ekipie, mimo że najbliżej podwyższenia rezultatu był Zieliński po indywidualnym rajdzie, to jednak bramkarz dobrze interweniował. Wynik korzystny dla gospodarzy utrzymał się do końca meczu, natomiast w ostatnich minutach zamiast goli przybyło po obu stronach żółtych kartek. Najpierw drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał zawodnik Bojszowy a następnie Feruga dokonał tej samej sztuki, ewidentnie chcąc aby szanse na boisku były wyrównane… Po ostatnim gwizdku to Rotuz mógł się cieszyć z kolejnych punktów ligowych. 
A już w sobotę, po raz kolejny w Bronowie, zostanie rozegrany mecz w którym rywalem będzie ekipa ZET Tychy.

Rotuz Bronów vs GTS Bojszowy 2:1 (0:0)

Rotuz:
Miłkowski, Dzida, Zarychta, Bieńko, Strzelczyk, Świerkot (85′ Cyroń), Pisarek, Wronka (79′ Mencnarowski K.), Feruga, Skęczek (90′ Bialik), Adamczyk (65′ Zieliński)

GTS Bojszowy:
Oleksy, Stalmach K. (55′ Stalmach M.), Honc (60′ Niemiec), Kolmohortsev, Wyrobek, Wróbel, Bula, Dudek, Savelenko, Krawczyk, Bednarczyk