Mimo że ostatnia kolejka była rozegrana już tydzień temu, to jednak Rotuz miał jeszcze do rozegrania zaległy mecz 8 kolejki z BKS Stal Bielsko-Biała. Spotkanie zostało rozegrane na boisku ze sztuczną nawierzchnią MOSiR Czechowice-Dziedzice, gdyż aura zdecydowanie nie sprzyjała grać na naturalnej murawie w Bronowie. Warunki zimowe jednak nie zniechęciły zawodników obu drużyn do zagrania ciekawego spotkania. 

Rotuz przystępował do spotkania w roli faworyta, jednak przyjezdni nie mieli zamiaru oddać łatwo punktów.  Już po 5 minutach nieporozumienie pary Bronowskich stoperów wykorzystał napastnik gości, jego celny strzał wylądował w siatce Miłkowskiego dzięki czemu BKS objął prowadzenie. 

Rotuz jednak nie przejął się zbytnio niekorzystnym obrotem sprawy i grał swoją piłkę, dlatego już po kolejnych kilku minutach piłka wpadła do bramki Bialskiej Stali. Strzelcem gola został Feruga, który „wkręcił” piłkę do bramki rywala bezpośrednio z rzutu rożnego… Mimo protestów rywali, sędzia gola uznał dzięki czemu wynik remisowy stał się faktem. Rotuz stwarzał kolejne sytuacje bramkowe, jednak na posterunku stał bramkarz gości, który wykazał się niebywałym refleksem po świetnym strzale Skęczka z dystansu. BKS również nie próżnował, jednak Miłkowski bronił bardzo pewnie. Mimo dalszych prób, wynik nie uległ zmianie do końca pierwszej połowy. 

W drugiej części spotkania Rotuz ewidentnie wykazywał więcej chęci na wygranie tego meczu. Po 50 minucie do wybitej piłki przez Zarychtę dopadł Adamczyk, świetnie ją opanował, minął bramkarza i wpakował do pustej bramki wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie. Trzeciego gola dla Rotuza  zdobył Wronka zwieńczając błyskawiczny kontratak i podanie Strzelczyka. Rotuz nadal stwarzał akcje ofensywne, świetnie prezentował się tego dnia Adamczyk, który był cały czas pod grą i walczył za dwóch. W efekcie spokojnie mogły paść jeszcze dwa gola dla gospodarzy jednak zabrakło szczęścia i precyzji. BKS w drugiej połowie stracili całkiem impet, bo nawet gdy już stworzyli akcję bramkową to nie potrafili ich odpowiednio zwieńczyć. Wynik do ostatniego gwizdka nie uległ już zmianie, nawet pomimo wyrzucenia z boiska Bieńki za drugą żółtą kartkę.
Tym pozytywnym akcentem Bronowianie zakończyli premierową rundę na szczeblu okręgowym, 5 miejsce na półmetku sezonu to bardzo przyzwoity wynik jak na beniaminka. Do zobaczenia na wiosnę 🙂 

UKS Rotuz Bronów vs BKS Stal Bielsko-Biała 3:1 (1:1)
5′ Wojtyłko
10′ Feruga
52′ Adamczyk
68′ Wronka

Rotuz:
Miłkowski, Mencnarowski J., Zarychta, Bieńko, Cyroń (77′ Bialik), Świerkot, Feruga (63′ Szczelina A.), Skęczek (46′ Strzelczyk), Pisarek, Wronka (72′ Sosna), Adamczyk (88′ Mencnarowski K.)

BKS:
Syc, Waliczek, Mieszczak, Zieliński, Kalamus, Tański R. (70′ Kędelski), Wojtyłko, Dancik, Tański O. (63′ Skowronek), Sobala, Borutko