W sobotę, 30 kwietnia Rotuz na własnym obiekcie podejmował zawsze problematyczną ekipę Żaru z Międzybrodzia Bialskiego. I faktycznie nie obyło się bez problemów, Rotuz nie miał specjalnego pomysłu na ten mecz, po prostu chciał wygrać. Mimo dominacji w utrzymaniu się przy piłce, piłka bardzo rzadko wędrowała w rejony boiska z których można by zdobyć gola. Sytuacji po obu stronach było jak na lekarstwo, a jedynego gol zdobył Feruga po asyście Zielińskiego.
Trzy punkty zostały w Bronowie, jednak poziom meczu był zdecydowanie rozczarowujący. 

Rotuz Bronów vs Żar Międzybrodzie 1:0 (0:0)
48′ Feruga

Rotuz:
Walas, Mencnarowski J., Bieńko, Zarychta, Dzida (46′ Pisarek), Świerkot, Feruga (85′ Iskrzycki), Mencnarowski K. (Szczelina A.), Skęczek (81’Gaszczyk), Zieliński (89′ Bialik), Wronka (78′ Banet)

Żar:
Kliś, Orawczak Ł., Waluś J., Urbaniec A., Kasperek, Konior (55′ Waluś M.), Stwora, Ścieszka (85′ Fedii), Klonowski (46′ Urbaniec K.), Dudziak, Pewny (50′ Dittrich)

Inaczej miał dla Rotuza wyglądać mecz derbowy 3 maja na pięknym boisku w Ligocie. I tak też było, bo wyglądał inaczej pod każdym względem. Począwszy od wyniku, bo tym razem to Rotuz stracił jedną bramkę i ostatecznie przegrał ten „prestiżowy” pojedynek.
Sam przebieg meczu również był zgoła inny niż przed kilkoma dniami, tym razem dominacja Bronowian miała przełożenie na „jakieś” 7 groźnych strzałów. Jednak za każdym razem interweniował bramkarz Ligoty, który z każdą interwencją był co raz pewniejszy by pod koniec bronić już jak w transie. Wtedy było już jasne że tylko cud pozwoli go pokonać… Cudu jednak nie było. Natomiast Ligota grała przede wszystkim ambitnie i walecznie. Stworzyli „może” łącznie 3 sytuacje strzeleckie, wszystkie po kontratakach. W pierwszej sytuacji dobrze interweniował Krysta wybijając groźny strzał pod poprzeczka, następnie ten sam Krysta wpuścił już niegroźnie wyglądający strzał dzięki czemu Ligota wyszła niespodziewanie na prowadzenie.
Wynik już nie uległ zmianie do ostatniego gwizdka, co spowodowało niebywałą euforię w ekipie gospodarzy. 
Już  w najbliższą sobotę zapraszamy do Bronowa na mecz z Grodźcem. 

LKS Ligota vs Rotuz Bronów 1:0 (1:0)
38′ Pierlak

Ligota:
Grajcarek, Pierlak (75′ Pietruszka), Wróbel, Kościelny, Krzempek (55′ Pstrong), Duraj Czerpak Ł. (85′ Janusz), Czerpak M., Spiewak (75′ Kacprzykowski), Kóska, Wajs

Rotuz:
Krysta, Mencnarowski J., Zarychta, Bieńko, Dzida, Świerkot (85′ Bialik), Pisarek, Mencnarowski K.(65′ Cyroń), Wronka (75′ Banet), Szczelina (85′ Gaszczyk), Zieliński